wtorek, 14 października 2014

Okrycie wierzchnie, a dziecko.

 Aktualnie mamy okres, kiedy to w sklepach kurtki sprzedają się jak świeże bułeczki. Kurtka jest częścią garderoby, która nawet u małych dzieci praktycznie się nie niszczy, więc warto rozważyć kupno używanej w cenie o wiele bardziej atrakcyjniejszej. Jest jeszcze w czym wybierać:)
Czym się kierować kupując okrycie wierzchnie? Przede wszystkim stawiam na wygodę. Kurtka powinna być miękka i lekka. W tym roku dodatkowo poszukuję długiej ponieważ jako,że dziecko mam odpieluchowane i pożegnaliśmy body, dlatego też istnieje ryzyko, że będzie wiać po pleckach. Kolor wybieram taki żeby pasował zarówno do dodatków jak i spodni o czym się często zapomina. Kupując skupiamy się na tym, aby kolorystycznie łączył się z czapeczką i szaliczkiem, zapominając o dolnej części garderoby.
Bardzo ważny jest też sposób prania (czy w ogóle można prać). W ubiegłym roku kupiłam w Zarze, pod wpływem impulsu i w pośpiechu kurtkę za 50zł (przecenioną z 200zł). Wizualnie robi szał. Nieprzemakalna i mega gruba, więc jak jej nie brać? Ponieważ jest mocno impregnowana, sprawdziłam na metce jak trzeba ją prać. Parzę  i nie wierzę! Nie można w ogóle! Dobrze,że była zakupiona jako awaryjna.
 







zeszłoroczna stylówa:)









czapka - Reserved
komin - puszek.eu
kurtka - Zara
spodnia - Zara
buty - Zara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz